Wyprawy rowerowe rządzą się swoimi prawami. Gdy już zakupi się wymarzony pojazd jednośladowy, konieczne jest zaopatrzenie się w odpowiedni asortyment. Szlak Green Velo – najdłuższa trasa rowerowa w Polsce – liczy sobie prawie 2000 km i składa się z różnych pod względem nawierzchni odcinków. Dlatego tak ważne jest, aby rower był dostosowany do dróg asfaltowych, polnych oraz szutrowych. W podstawowym wyposażeniu powinna znaleźć się torba rowerowa. Jaka będzie najlepsza?

Walizka? Odpada!

Walizka przytwierdzona do bagażnika nie jest dobrym pomysłem. Nie zaleca się również plecaka zwłaszcza na długim dystansie. Najlepszym rozwiązaniem są torby rowerowe. W zależności od potrzeb wybiera się odpowiednią pojemność komory. Przy zakupie powinno uwzględnić się wiele czynników, takich jak: pora roku, w jakiej odbywa się wycieczka rowerowa oraz czas jej trwania.

Jesienią często występują opady atmosferyczne oraz panuje niższa temperatura. Torba na rower powinna być więc wodoodporna. To, ile będzie trwała wyprawa, jest główną determinantą pojemności sakwy. 10 litrów w zupełności wystarczy na weekendowy wypad szlakiem Green Velo. Wybierając się na dłuższą, tygodniową eskapadę warto pomyśleć o większej, 30 lub 40-litrowej torbie.

Przegrody czy jedna komora?

Torby rowerowe mogą charakteryzować się dużą ilością przegród lub jedną komorą, którą zakrywa się klapą (podobnie jak w tornistrach). Duża ilość przegród umożliwia przechowywanie w każdej z nich określonej ategorii przedmiotów – w jednej chowa się latarkę i power bank, do największej pakuję się odzież itd. Jedna komora z klapą jest wygodniejsza w użyciu, za to łatwiej w niej o nieporządek.